...historia o nich głucho milczy
Pozostał po nich w białym śniegu
Żółtawy mocz i ślad ich wilczy.
Przegrali bój we własnym domu
Kędy zawiewał sypki śnieg
Nie było komu z łap wyjmować cierni
I gładzić ich zmierzwioną sierść.
Nie opłakała ich Elektra
Nie pogrzebała Antygona
I będą tak przez całą wieczność
We własnym domu wiecznie konać.
Ponieważ żyli prawem wilka
Historia o nich głucho milczy
Pozostał po nich w kopnym śniegu
Żółtawy mocz i trop ich wilczy"
(Zbigniew Herbert "Wilki")
Na szczęście już nie. Podziemna Armia powraca. A "w szczerym polu biały krzyż" już przypomniał sobie, "kto pod nim śpi".
WIEDZIAŁEM!!!!
OdpowiedzUsuńWiem, że wiedziałeś:)
UsuńŁadnie napisałaś o białym krzyżu. Lubie tą piosenkę. Fajnie, że pamiętałaś, jaki dzisiaj dzień. Bo ważny.
OdpowiedzUsuńMaya
Tak, bardzo ważny, mimo tego, co się dzieje. Też lubię tę piosenkę. Całe lata myślałam, że jest o partyzantce AL, bo była "dozwolona" w PRL. Dopiero dużo później przeczytałam, że ojciec Krzysztofa Klenczona był w AK, a potem działał w Podziemiu Antykomunistycznym, a piosenka to hołd dla niego i wszystkich Wyklętych.
UsuńMnie już w krew weszło niespanie w nocy. Piękny post, piękne słowa. Podziemna Armia powraca - dobrze ujęte i to o białym Krzyżu też.
OdpowiedzUsuńDzisiaj nie będę pisała o niczym więcej, bo Wyklęci są dzisiaj najważniejsi. (Chociaż ja to piszę po północy, no ale wiesz o co chodzi).
Ja też nie mogę spać. Kładę się i myślę, myślę, myślę.. Śpię może 3-4 godziny na dobę, a biorę przecież dość mocne leki nasenne. W efekcie już słabo funkcjonuję.
Usuń"Podziemna Armia powraca" to tytuł koncertu. Nie moja inwencja. Ale ten zwrot robi wrażenie, zgadzam się:)